witajcie!
jak każda moja wizyta w Sephorze tak i tak musiała skończyć się nowymi nabytkami.
Tym razem kupiłam złotą wodoodporną kredkę do oczu Make Up For Ever (26E 90zł), szminkę Make Up Forever: Rouge Artist Intense (24 119zł) oraz błękitną także wodoodporną kredkę do oczu greckiej marki Korres (3S 59zł)
Szminki jeszcze nie testowałam ale obie kredki owszem- efekt poniżej.
Recenzja- obie kredki są warte swojej ceny!
Wodoodporna MUFE wytrzymała bez bazy cały dzień i całą noc, nie roluje się, nie blaknie, nie rozmazuje-REWELACJA!
Korres tez spisuję się bez zarzutu-miękka, o intensywnym kolorze, nie odbija się na górnych powiekach i cena za jakoś też przyjemna. POLECAM!
do wykonania tego prostego makijażu użyłam cielisty cień Inglot Vertigo 27
tusz Estee Lauder MagnaScopic ( całe szczęscie, że to miniaturka bo jego efekt za niecałe 150zł jest marny :( czy pogrubia rzęsy o 300% jak obiecuje producent? NIE ale o jakie 180% owszem :) jeśli miałabym polecić pogrubiający tusz to zdecydowanie poleciłabym nieśmiertelny 2000 calori Max Factor.
Całą powiekę pomalowałam złotą kredką, granice roztarłam cielistym cieniem Inglot, błękitna kredką zrobiłam lekką kreskę. Linie wodną też podkreśliłam Korresem- świetnie odświeża spojrzenie. Wytuszowałam rzęsy.
Taki makijaż powinien Wam zając nie więcej niż 5 minut.
Bardzo fajny makijaż. Taki świeży i lekki. Miałam kiedyś tusz magna scopic i muszę powiedzieć, że spisywała się wspaniale. Miałam też 200O kalorii i się nie sprawdził. Moje rzęsy są chyba jakieś niestandardowe :-)
:) no ten tusz az taki zly nie moze byc bo juz by go pewnie nie sprzedawali ;) i na szczescie każdy lubi cos innego-nie jest nudo.
Prześlij komentarz