CHRISTIAN DIOR- CIEKAWOSTKI O NOWOŚCIACH lato 2014

piątek, 30 maja 2014

Witajcie!

ostatnio zasypałam Was informacjami o nowościach Chanela, dziś opisze kilka wartych uwagi nowości Diora, który zawsze zaskakuje ciekawymi pomysłami, a w jego propozycjach makijażowych każda z nas zawsze znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.



Pierwszą propozycją najmocniej promowaną przez markę są ich nowe hmmm ni pomadki, ni błyszczyki lecz hybrydowy makijaż ust. Mowa tu o Fluid Stick. Produkt zamknięty w eleganckim opakowaniu nawiązującym do całej lini Addict, zaskakuje nasyconym, pełnym blasku kolorem. Niesamowity efekt nakładania kosmetyku, uczucie chłodu i niesamowitej lekkości hybrydy daje zastosowanie zamiast tradycyjnego wosku wody! Uczucie jest naprawdę bardzo przyjemne, woda natychmiast wyparowywuje przez co czuć na ustach lekki, przyjemny chłód.
Pomadko- błyszczyk ;) daje bardzo intensywny kolor. Ja jestem posiadaczką koloru..... pomarańczu z kroplą czerwieni. Rzeczywiście trzyma się długo na ustach. A nawet gdy już się zetrze, pigmenty i tak wnikają w czerwień wargową, przez co pozostaje na nich mgiełka pięknego koloru.





Fludi Stick proponuje aż 16 odcieni. Z których wyróżnić można 4 podstawowe:
- 754 Pandore, klasyczna czerwień
- 575 Wonderland, róż
- 551 Aventure, koral
- 338 Mirage, beż





Hybrydę bardzo łatwo nałożyć nawet bez lusterka, kolor nie rozmazuje się poza kontur ust, a aplikator dokładnie pokrywa usta. Ale pamiętaj! nie nakładaj Fluid Stick na mokre usta! Dlaczego? a dlatego, że się nie da ;) formuła nie przylega w ogóle do zwilżonych warg.

Dobra Rada- użyj bezbarwnej uniwersalnej konturówki Diora dla przedłużenia trwałości makijażu.

Kosmetyk jest naprawdę rewelacyjny jak obiecuje producent,jednak cena mogła by bardziej rozpieszczać... 145zł za 5,5ml.



Na stałe do kolorówki Diora wkracza NOWA MASKARA DIOR ADDICT IT-LASH. Jak u poprzednika, opakowanie nawiązuje do serii Addict. A sam tusz zaskakuje kolorem, który zamknięty w woskowych kapsułkach, oddzielony od wodnej emulsji utrzymuje całą intensywność swojego koloru. Objętość   
i długość zawdzięczamy żelowym polimerom, które perfekcyjnie pokrywają każdą rzęsę. Rzęsy naprawdę stają się błyszczące i takie hmmm lekko gumowe ;) ale za to makijaż jest niesamowice trwały,
a możne go z łatwością zmyć ciepłą wodą. Lateksowe polimery podkręcają rzęsy, a cała formuła pozwala na wielowarstwowy makijaż bez sklejania. Szczoteczka wykonana z poliwęglanu zwieńczona jest krótkimi włoskami, dzięki którym dosięgniemy każdą najkrótszą rzęsę.
Mnie osobiście zaskoczył kolor różowy. Rewelacja! Ale niestety to one shot więc śpieszcie się póki jeszcze są! Dla spokojniejszego makijażu do wyboru jest jeszcze kolor niebieski i fioletowy i oczywiście czarny.



Uzupełnieniem różowego tuszu jest  żelowy liner w tym samym kolorze. Liner posiada łatwy w użyciu aplikator-pędzelek. Daje błyszczący efekt. Jak różowy tusz też jest w wersji limitowanej.





A jak tak bardzo kochacie róż to uwiedzie Was pojedynczy cień do powiek 767- IT PINK. Hmmm cudownie wygląda kontrastując z ciemnymi włosami
i brązowymi oczami.
One shotem będzie też żółty cień do powiek 547 IT YELLOW oraz wrzosowy 167 IT PURPLE





Stałe bywalczynie perfumerii zauważyły zapewne, że lakiery Diora potaniały
o 20% :) A to dlatego, że na ich miejsce wkraczają nowe lakiery, które gwarantują:
o 20% więcej blasku
o 15% większą trwałość
Wszystko dzięki zastosowaniu żywicy z technolaminerem, organicznego krzemu, który działa przeciwstarzeniowo na płytkę paznokcia, odpowiada za jego trwałość, elastycznośc i spójność.
Dior użył też aż 80% naturalnych składników. Lakiery są wolne od ftalonów
i formaldehydów.
Kolory są naprawdę piękne, trwałość lakieru zaskakująca, a elastyczny, zaokrąglony, płaski pędzelek doskonale pokrywa płytkę już jedną warstwą, która zasycha w ekspresowym tempie.
Podobnie jak Fluid Stick, Dior Vernis także wyróżnił kolory podstawowe:
- 970 Nui, kolor z 1947r
- 999, Rouge, kolor z 1949r
- 661 Bonleur, kolor szczęscia
- 306 Trianon, najbardziej uniwersalny i ponadczasowy
nazwy 24 lakierów nawiązują do rzycia C. Diora.

oraz 4 kolory "Gwiazdy"
754, 575, 551, 338

Cena 99zł/ 10ml




Zmierzając ku końcowi- Bronzery...w tradycyjnym, eleganckim i ciężkim opakowaniu z nadrukiem Kanażu- symbolu Diora. MATOWE! a to rzadkość więc jeśli szukacie matowego wykończenia skóry wiecie gdzie szukać ;) Jeśli natomiast wolicie swoją opalenizną podkreślać złotem, konieczne zobaczcie
i zakochajcie się w NUDE TAN TRANSAT EDITION. Niby produkt w kamieniu
a daje uczucie nakładania czegoś kremowego, doskonale napigmentowany, po prostu rewelacyjny i... limitowany :(




Dla uzależnionych od zapachów Addict też będzie nowość DIOR ADDICT EAU DE TOILETTE drzewno kwiatowa kompozycja stworzona przez Francois Demachy. Z sycylijską mandarynką, indyjskim jaśminem oraz tunezyjską neroli.
Niestety Dior wycofuje pojemności 20ml. Zapachy Addict będą jedynie dostępne w poj. 50ml oraz 100ml a ich ceny lekko powędrują ku górze.
Z oferty wypadnie także woda Delice i Sensuelle.





CIEKAWOSTKA!
z racji tego że Francois jest "nowym nosem" Diora zmienia kategorie tych zapachów, co nie jest jednoznaczne z tym, że zapach ulegnie zmianie. Zapach jest ten sam, jedynie autor pokazuje jakie inne dominujące nuty w zapachu wyczuwa. Poza tym nic się nie zmienia.

Jeśli interesują Was inne produkty Diora, napiszcie, a dla Was dowiem się wszystkiego :)