Ojj ostatnio rzadko tutaj zaglądam, nowa praca zabrał mi sporo wolnego czasu, który mogłam poświęcić na swojego i Twojego bloga, ale dziś nadrabiam zaległości.
Zacznę od publikacji świeżutkiej sesji, którą razem z Julitą zrobiłyśmy w poniedziałek. Klimat jak zwykle 100% kobiecy, pogaduszki o przyjemnościach, kawka i do dzieła. Przed obiektywem dziś zagości Jowita, śliczna blondynka o pogodnym nastawieniu do życia :)
Jowita na co dzień maluje się bardzo delikatnie ale u nas zawsze musi być wyjątkowo więc i makijaż był mocniejszy. Tradycyjne smoky, mocno wyciągnięte czarnym cieniem,
i dokładnie zblendowane dają efekt przydymionego oka. Do tego perłowy cień i efekt gotowy. Dla efektu WOW dokleiłam pasek sztucznych rzęs. Policzki lekko podkreślone bronzerem i bladym różem, usta w ciepłym odcieniu bladego różu. Podkład do sesji tradycyjnie mocno kryjący.
Nasz mały backstage niedługo będziecie mogły zobaczyć na filmiku, nad którym właśnie pracuje Julita.
Zapraszamy wszystkie chętne Panie na taką przemianę!!
Fotografie: Julita Pająk
Makijaż i stylizacja: Sylwia Kozera
Wow, prześliczna metamorfoza:)
rewelacja chętnie bym się zgłosiła
ta pani i bez makijazu jest piękna,a z makijazem CUDNA :)
Prześlij komentarz