Skrzypek Na Dachu- Makijaż Dla Mężczyzny

środa, 6 listopada 2013

Hej!

Dziś krótka lekcja na temat makijażu dla mężczyzn...
Oczywiście i na całe szczęście rzadko który z nich się maluje na co dzień ale czasami zachodzi taka potrzeba by lekko upięknić pana młodego lub skorygować koloryt skóry podczas sesji zdjęciowej.
Jak to zrobić żeby makijaż był naprawdę naturalny i niemal niewidoczny?
Pokaże Wam na przykładzie sympatycznego muzyka-dokładnie skrzypka, który wzbija się po szczeblach kariery za granicą. Sesje wykonałam wraz z Piotrem Piątkiem we Wrocławiu.

Malując mężczyznę na pewno musimy użyć lekkiego podkładu ale mocno napigmentowanego. Tak by zakrył wszelkie niedoskonałości jedną cienką warstwą. Ja użyłam tutaj podkładu Estee Lauder, nawilżającego. Pamiętaj by dobrze wklepać podkład. Następnie transparentnym pudrem matujemy twarz. Na usta możemy nałożyć cienką warstwę pomadki nawilżającej-bezbarwnej np. Nivea. Na pewno patrząc teraz na taka umalowaną twarz zobaczysz, że brakuje wyrazu oczom. Hmmm więc może trzeba wytuszować rzęsy? :) Nie nie...nic z tych rzeczy. Wystarczy położyć na dolna powiekę wacik, pan zamyka oczy, a my nakładamy na rzęsy czarny, matowy cień. Ale bardzo oszczędnie, żeby się nie osypywał i nie tworzył czarnych plam pod oczami. Dla lepszego efektu "pogrubiającego" , możemy najpierw nałożyć podkłada na rzęsy, a dopiero później nałożyć czarny cień. Dzięki temu zabiegowi będą zdecydowanie grubsze. Ostatnim zabiegiem upiększjącym będzie ułożenie brwi. Można to zrobić samą szczoteczką. Ja dla lepszego efektu polecam użyć tuszu do brwi od Bobbi Brow- naprawdę REWELACJA! Możesz fajnie wymodelować brwi, lekko je przyciemnić, a także sprawisz, że będą dłuższe.

A teraz najprzyjemniejsza część- zdjęcia przystojnego skrzypka :)





























Zdjęcia: Piotr Piątek
Makijaż: Sylwia Kozera

Leave a Comment

Unknown pisze...

Makijaż na sesji z modelem jest bardzo ważny, wiele osób tego nie docenia, ale wbrew pozorom to nie łatwe zadanie :)

www.marzenabartosz.pl pisze...

Fajny post a modelarz buzi Pana;) Poczytała bym z chęcią ;)